Koalicja Obywatelska chce odwołania trzech ministrów rządu Morawieckiego. Złożyła wnioski
Politycy Koalicji Obywatelskiej odnieśli się na konferencji prasowej do ustaleń Najwyższej Izby Kontroli, która ich zdaniem miała stwierdzić, że „polski premier i ministrowie złamali prawo”. – W każdym kraju po takiej decyzji upadły rząd, a ministrowie jak Jacek Sasin, Mariusz Kamiński i Michał Dworczyk podaliby się do dymisji – rozpoczął Cezary Tomczyk.
Koalicja Obywatelska o wyborach prezydenckich w 2020 r., które się nie odbyły
Poseł podkreślił, że gdyby wybory kopertowe doszły do skutku, to Polska miałaby nielegalnie wybranego prezydenta. Można byłoby też kwestionować każdą ustawę podpisaną przez głowę państwa. – Bylibyśmy w stanie absolutnej anarchii i kryzysu konstytucyjnego – zaznaczył Tomczyk. Polityk dodał, że zmarnowano 100 mln złotych.
Koalicja Obywatelska złożyła trzy wnioski o wotum nieufności dla wicepremiera Sasina oraz ministrów Kamińskiego i Dworczyka. Tomczyk podkreślił, że „ze słownika polskiej polityki powinno zniknąć słowo »bezkarność«, a pojawić się słowo »odpowiedzialność«”. Polityk Koalicji Obywatelskiej był przekonany, że Mateusz Morawiecki „prędzej czy później zostanie rozliczony przez polskie państwo”.
Barbara Nowacka: ministrowie nie mogą być świętymi krowami
Adam Szłapka podkreślił, że według „Mariana Banasia Polska pod rządami Kamińskiego jest państwem bolszewickim, a zarządzane przez niego służby specjalne stosują metody bolszewickie”. Barbara Nowacka zaznaczyła, że „ministrowie wcześniej podawali się do dymisji za znacznie mniejsze winy”. – Nie może być tak, że ministrowie, wicepremier i premierzy są świętymi krowami. Państwo ma być uczciwe dla wszystkich – podsumowała.